Witold W.Mazur Witold W.Mazur
153
BLOG

Cyborg i ludzie

Witold W.Mazur Witold W.Mazur Kultura Obserwuj notkę 2

Z jednej strony fachowcy z Korporacji Strasznych zakładają kurtynę, a z drugiej strony fachowcy z tej samej firmy rwą kurtynę na strzępy.

 

ROBY uruchomi cyborga i wyposaży go w leksykę, którą nie posługuje się  4/5 cywilizacji zajętej: kupowaniem, remontowaniem, spółkowaniem, (a w chwiilach wolnych od ciężaru życia) donoszeniem na inaczej myślących.

TAM uruchomi mężczyznę I i wyposaży go w język, który kładzie nacisk na kognitywną funkcję języka

ZGRED uruchomi mężczyznę II i wyposaży go w słowa, którymi sam się posługuje od czasu do czasu.

BRENDA wprowadzi do gry kobietę i wyposaży ją w uczucia i fantazję, których nie starczyło na Nas wszystkich

PAJDOKRACJA wprowadzi do gry chłopca, (ale On nie będzie tym dzieckiem cyborgiem z You Tube, lecz na pewno z włosami i wyposaży go w słownictwo,że aż ...strach.

Występujący w grze starzec uciekł z DPS-u i przypadkowo znalazł sie na deskach teatru. Zagrozil, że zdetonuje bombkę, jesli dyrekcja teatru nie pozwoli mu na wygłoszenie kwestii, być może ostatniej w jego życiu.

 

 

CYBORG

         Jes-tem      wie-lo-funk-cyj-nym      mó-zgiem      elek-tro-ni-cznym

         prze-twa-rza-ją-cym      da-ne      lo-gi-czne      do      po-zio-mu

         zas-to-so-wań      glo-ba-lnych         

Jes-tem   wy-po-sa-żo-ny      w    do-dat-ko-wy        sys-tem        a-se-ku-ra-cji      mo-dal-nej     

Niektórzy z nas bę-dzie-my    wy-po-sa-że-ni     w   wy-bu-cho-we    pły-ny 

zwa-ne    szkla-ny mi    cie-nia-mi  tak  jak u    pie-knej     Cash

         A    kim     wy     jes-teś-cie       i        Ja-ka      jest      wa-sza      ge-ne-za

         I    w    co         wy         jes-te-ście

                                                                           wy-po-sa-że-ni

 

CHŁOPIEC

Ja w playstation. Takich jak ty tępaków to ja przy jednej sekwencji likwidacyjnej usuwałem z plansz i tym samym miałem szerszy dostęp do procedury wyższego poziomu. Wątpię, że czaisz to.

 

MĘŻCZYZNA I

Na wypadek zagrożenia – jesteśmy wyposażeni w maski gazowe, a w warunkach pokoju - w demokrację, dezynsekcję, demoralizację i w dekoniunkturę. Zza dnia nieliczni z Nas grzebią np. w szkieletach dinozaurów,  a wiekszość z Nas podczas nocy chciałaby we śnie np. opędzlować konta oligarchów - darmozjadów.

MĘŻCZYZNA II

To kłamstwo. Jesteśmy ludźmi – to fakt, ale w niczym nie grzebiemy. My mężczyźni jesteśmy wyposażeni w piwo, keczup, kastet, w ekstra bryki, a nasze kobiety – wyposażyły się w depilatory, silikonowe cycki, w sukienki z żorżety i w coś tam jeszcze, a nasze dzieci wyposażyliśmy w pałki drewniane, karty kredytowe, gadżety, deskorolki i w kompetentne parki zabaw. Quadami zapierniczają do gyrosa po zapychajki i colę. Naszą wiedzą – urywane zdania, globulki na sen, dokopanie drugiemu i ta cholerna alergia.

KOBIETA

Obrażają mnie. Pomimo, że nie należę do cywilizacji nadwrażliwców, to czuję się zdruzgotana. Nie jestem wyposażona w silikonowe cycki, lecz w piersi, które są uśmiechem do opadłej łodygi, a zakryte piersi oznaczają w symbolice: ochronę, porozumienie, odwagę, roztropność, a obnażone piersi-zaczepkę seksualną. Nie jestem ani zakryta, ani obnażona, troszeczkę tylko umęczona. Czy tak trudno to zrozumieć.

A suknia, którą noszę podczas wiatru zaprasza do tańca osamotnione atomy, czy coś w tym rodzaju. Ja już nie wiem. Aorta języka pękła we mnie i krew się nawet nie burzy.

CHŁOPIEC

Babo faza ci się przegrzała. Pękły ci: mózg i guma w maciorach.

 

KOBIETA

Ty, ty, ty zinfantylizowany chrabolu. Ty bebłaku bombnięty.

 

CHŁOPIEC

Kobieto-ty dawno zniknęłaś z planszy. Jesteś już tylko cieniem zżerającym własne smugi przemijania. Ty pomarszczona strukturo.

 

KOBIETA

Odgrywasz się gnojku za to, że ci rozwalono jedną konsolę z playstation.

 

CYBORG

Kon-ty-nuo-wać       Kon-ty-nuo-wać     Po-do-ba-ją  mi sie  te  wa-sze   plu-je

 

MĘŻCZYZNA II

Niech to dziecko, które jadło ze śmietnika potwierdzi, ze jesteśmy wyposażeni w mrok zasłonięty mrokiem.

CHŁOPIEC

Gówno prawda. Mam 8 lat i nie jestem dzieckiem. Stałem się dorosłym mężczyzną zaraz po tym, jak odblaski ruszyły nagle na polowanie. I nie jadłem ze śmietnika. Żarłem dobrze w salonach razem z grubymi oligarchami. Gadali mi, jak naród przespał słońce, to oni stali się władzą. Ubierali mnie w skąpe ubranka porzucone przez modelki i kazali mi iść do szkół, gdzie uczyli mnie jak mam kręcić i zrywać ze ścian symbole. Nawet poselstwa różnych ludzi wybierały się do mnie. Rano przyjechali panowie z Północy i ze Wschodu. Dali mi jako zabawkę karabin i dwa granaty. Jak zdziecinnieję na starość, to je odbezpieczę, a za karabin kupię karuzelę. W południe zjawili się panowie z Zachodu i z Południa. Wręczyli mi grę komputerową – „Jak katapultować się z promu”. W nocy pojawiła się stara prostytutka z kulawą nogą i z zezem. Płacząc, chciała mnie na siłę zaadoptować jako swego syna. Nie dałem się. Związałem tej prostytutce ręce i wyschła ona cała w gorącym słońcu. A jak duże ptaki nadleciały, to chwyciły pomarszczoną Jej skórę i zrobiły z niej baldachim dla swego potomstwa.

Mam dosyć już tego gadania. Podłączcie mnie z powrotem do przewodów. Jestem laborem i nikim więcej. Chcę znowu majtać kończynami, mrugać ślipiami, kręcić łysą głową i wypowiadać” eee, eee, e. Co wyście ze mnie zrobili. Gdzie są moje włosy? Wy podli kurepnicy.

 

MĘŻCZYZNA II

Tak to prawda, co ten mały mówi, że potrzeba: jakiegoś consensusu na dzień dzisiejszy, wzrostu ciśnienia we krwi, zdrowych opon mózgowych, planu sytuacyjnego. Trzeba najpierw rozwiązać supeł, a później stawi się czoła armii wycieńczonych zjaw.

 

MĘŻCZYZNA I (do mężczyzny II)

Co ty chrzanisz. Nie widzisz, że ten dzieciak robi na nas, jak chce. Kto go wprowadził do gry? A ty łżesz, bo jesteś politykiem. Zdradziły cię słowa: konsensus i na dzień dzisiejszy. I jakie zjawy? To ty masz przywidzenia. To zdrada wobec faktów i niedocenianie rosnących coraz bardziej hałd odpadów. Trzeba niewiele. Porzucić tylko twarze, odszukać maski i przepędzić: wirusy z sieci, kanalie z portali, łgarzy z ław poselskich i senatorskich, nawiedzonych kapłanów, potakiwaczy władzy, wszelkiej maści aktywistów zajmującymi sie bardziej swymi zadkami niż rzeczywistymi prawami i wciąż ta biała, niebieska, różowa, czerwona i tęczowa ferajna…

A ty cyborg też nie podskakuj. Kim ty do diabła jesteś; Darthem Vaderem, Generałem Grievousem, Robocopem czy jakimś skomplikowanym modelem biocybernetycznym. Masz zbyt zimny nos, żeby to wyniuchać. Wiem to, bo miałem taki sen, że doszło do pierwszego kontaktu między nami za sprawą górnych członków ciała.

 

KOBIETA

W grze jestem już przez jakiś czas i nikt nie zauważył, że jestem atrakcyjną kobietą z prawem do wyrażenia własnej kwestii. Posiadam najmniej wyrafinowaną konstrukcję językową z was wszystkich. I co? Jestem po prostu dokumentnie odwalana.

 

CYBORG

Pax, Pax

Om-nis   Ho-mo   Men-dax      Tkwi-cie      w   stanie      a-tro-fii   men-tal-nej

Wa-sza      wie-dza       jest       szcze-gól-ną       kon-sta-ta-cją      a-bsur-du

U-sys-te-ma-ty-zo-wa-ną              kon-sty-tu-cją                pseu-do-by-tów

I     nie     by-ło       was      na     sa-mym       po-cząt-ku         e-gzy-sten-cji

Ge-ne-zis                      na-le-ża-ło do      NAS

                                                                                              CY-BOR-GÓW

Dinozaury także były pod naszą Wła-dzą

 

I     je-szcze      jed-na      kwe-stia

Co     to     są         keczup    i     a-ler-gia

Czy      to     kon-stru-kcje      se-mio-lo-gicz-ne                  czy      je-dy-nie     

kon-spekty       u-cie-czek

NAM

         CY-BOR-GOM

         do-tych-czas          nie-zna-ne

 

MĘŻCZYZNA I

Keczup jest dla nas drogą. Jeśli zabraknie krwi, to wtłoczy się go pod ogromnym ciśnieniem w aorty. Będziemy wtedy leccy i szybciej wzbuchniemy się ponad... A alergię to miała moja ciotka, jak służyła w specjalnym batalionie cieni.

 

CYBORG

         Mó-wi---się------------lek----kimi

 

MĘŻCZYZNA I (do cyborga)

         Powiedziałem dobrze. Ty stara kupo złomu.

 

CYBORG

Tylko nie złom, nie złom  proszę, bo wyproszę z gry na            zbi- ty        ryj

 

MĘŻCZYZNA I (do cyborga)

Już dobrze, dobrze. Po co te nerwy?

 

MĘŻCZYZNA I (do mężczyzny II)

Łżesz. Żadnych batalionów cieni nie stwierdzono. Owszem znałem batalion Baranowa. Oni Tiergarden zdobywali.

 

CYBORG

         Nie--praw--da

         Trwa--cie      w      mi--sti--fi--ka--cji        a--bso--lut--nej

         Nie--zdo--lni     

by                                                              NAS

                                                                                    

                                                                                              CY-BOR-GÓW

         I--mi--to--wać

                            W      sta---nach

                                               Spo---tę---go---wa---nej

         ek----sta-----zy                                             Mi-kro-pro-ce-so-rów

                                                                          

Do–kąd       to    się           wy-bie-ra-cie

 

MĘŻCZYŹNI

Donikąd. Chcielibyśmy tylko zajrzeć do słownika wyrazów obcych i sprawdzić, co znaczy wyraz at..at... czy jakoś tak. Przyda nam się do krzyżówek.

 

CYBORG

         A-tro-fia                         ma                        być              Głąby    jedne

         A       te-raz                idź-cie                                 już

         Niech               tyl-ko         ten      chło-piec      zos-ta-nie

Wy       ma-mu-ty

wyp-cha-ne

per-ma-nen-tnym

świrem

A tak na koniec Ja robot, którego większość detali wykonanych jest z polyoxymetylenu i o rozbudowanej funkcji werbalnej zapytam z ciekawości, co to są za słowa, do diaska,

za-cze-pka  sek-su-alna   i   tę-pak-ów.

 

STARZEC

Żadnych już słów, które by miały za cel: ośmieszanie prawa do iluzji, obrzydzanie sztuki, zakłamanie historii cyborgów, niszczenie autonomii języka nauki, atak na autorytet światła.

Żadnych już słów, które by miały za cel dalsze pomniejszanie człowieka i maszyn.

KOBIETA

Nie pozwolę na to, aby ostatnie zdanie nie należało do kobiety. Patrzcie kupiłam sobie nowe leginsy. Idealnie leżą na mych wysychających pagórkach jak, jak, jak pleśń na serze.

 

W tamtym czasie pomieszanym, gdzie nawet drzewa mogły być postawione do góry korzeniami; w tamtym czasie prawnej łobuzerii, kiedy mogli człowieka oskarżyć: o niepoprawne słowa, o żarty, o sny, o bunt uzasadniony wobec antyspołecznej władzy lat 2007-2015; i w ten czas zbójecki kiedy kryminalny syndykat zapanował nad myślami, bankami, gospodarką, mediami; w ten czas kłamliwy, kiedy zaczęli budować bez fundamentów -ofiary politycznej poprawności; w ten czas nad którym nigdy nie panowaliśmy; w ten czas konwulsyjnej naszej epoki - gdzie raz pięść a rzadziej otwartą dłoń trzeba demonstrować; w ten czas samotny - ważne, aby znaleźć siły, by walczyć o to, żeby nie dać się wyrwać z „korzeni” prawdziwej kultury (Tradycja, Język Ojczysty, Historia, Literatura, prawo do Wolnej Wypowiedzi, Dialog itd.).

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura